t

11 lipca 2014

Maseczka z naftą

Od jakiegoś czasu (nie pamiętam już od kiedy) stosuję maseczkę z naftą kosmetyczna. Ja kupiłam z witaminą A+E za niecałe 8zł.

Nafta już się kończy i chcę wypróbować z olejkiem rycynowym. :)



Stosuję ją tak jak jest napisane na odwrocie:



Wcieram we włosy i zostawiam nie na 5-10 minut lecz na 25minut. Do tego przykrywam czepkiem foliowym i Voilà :) Stosuje ją 2 razy w tygodniu. Włosy są po niej miękkie, lśniące i odżywione. 

A wy macie swoje sprawdzone sposoby na maseczki domowej roboty? :)

3 komentarze:

  1. Muszę koniecznie wypróbować, ostatni czas mam jakieś problemy z włosami co nigdy wcześniej mi się nie zdarzało. Za tydzień w sobotę idę do fryzjera, mam nadzieję, że mi pomoże!! :)

    OdpowiedzUsuń