od A do Z o moich włosach cz.2

domowa KOLORYZACJA 

Gdy już uzyskałam odpowiednią jasność moich włosów na całej długości farbuję jedynie odrosty rozjaśniaczem, ponieważ mam bardzo ciemne naturalne włosy. 

Używam rozjaśniacza z Joanny do pasemek i balejażu:

Jak dla mnie jest dobrym rozjaśniaczem, no ale wiadomo że każdy rozjaśniacz niszczy włosy :) Jedynym minusem jest to, że nie ma w środku rękawiczek... 

Rozjaśniacz trzymam zazwyczaj 35 minut (zazwyczaj patrzę `na oko` jak już w danym momencie wyglądają moje odrosty) A oto efekt po rozjaśnianiu:

Oczywiście odrosty są żółte jak to po rozjaśnianiu...

Nie lubię włosów bez minimalnego odrostu :P Może to dziwne, ale dla mnie jak jest to włosy wyglądają lepiej.

------------------------------------------------------------------------

Farbą jaką używam od dłuższego czasu jest:

Garnier, OLIA, odcień 9.0 Jasny blond

(cena ok 20zł)

 [!!!] UWIELBIAM TĘ FARBĘ.

Jest rewelacyjna! Nie śmierdzi i nie dusi tak jak inne farby. Dobrze się rozprowadza na włosach i wychodzi piękny, rozświetlony kolor. :) Poza tym dołączona jest wspaniała odżywka do włosów. Włosy po niej są miękkie i `lejące`. 

(w rzeczywistości włosy nie są tak żółte jak tu wyszły)

Chciałabym jednak przyciemnić trochę włosy i następnym razem użyć farby Loreal Majirel odcień 9.22. Używała któraś tej farby? :) Jeśli tak to dajcie znać jak wrażenia.