t

18 marca 2015

Nowość dla moich brwi :)

Nowością dla nikogo to pewnie nie będzie bo zapewne już wszyscy znają Maybelline Color Tattoo w odcieniu 40 Permanent Taupe, ale dla moich brwi to nowość i przełom w malowaniu...

cena: jakieś 15zł na all z przesyłką
pojemność: 4ml


Opakowanie solidne, wykonane z grubego szkła, nie musimy się obawiać, że jak upadnie to się rozbije.
Konsystencja niesamowicie kremowa dzięki czemu aplikacja jest przyjemna i szybka. Kolor jest matowy, chłodny lekko szarawy, idealny do brwi dla blondynek. Produkt błyskawicznie zasycha na naszych brwiach i jest nie do zdarcia, a przy okazji trzyma nasze brwi na miejscu przez cały dzień. 
Produkt nakładam pędzelkiem z Hakuro H85, który jest idealnie cienki, dzięki czemu możemy precyzyjnie pomalować brwi bez największego problemu.
Chętnie pokazałabym Wam jak się prezentuje na brwiach, ale moje brwi są w fazie zapuszczania tak więc nie wyglądają najlepiej :P Jak się zapuszczą i wydepilują to na pewno wrzucę zdjęcie na FB.






12 komentarzy:

  1. Nie tylko dobry dla blondynek :) Też go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No czy dla innych to nie wiem bo jestem blondynką :P

      Usuń
  2. Mam i lubię. Stosuję zarówno do brwi jak i na powiekę. Wtedy łączę z on and on bronze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam powiek nie maluję, więc ma swoje zastosowanie u mnie jedynie do brwi :)

      Usuń
  3. Uwielbiam ten cień, bo ma wiele zastosowań :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla mnie pewnie bylby sporo za jasny :( przy czarnych włosach i brwiach pewnie nie zda egzaminu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja też zbyt jasnych brwi nie mam i dopasowuje się bardzo dobrze :)

      Usuń
  5. Klasyk. Szkoda, ze mam tak ciemne brwi...

    Pozdrawiam
    http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/

    OdpowiedzUsuń
  6. Również używam tego cienia do brwi :) sprawdza się rewelacyjnie. Chociaż na powiekach z innymi cieniami także prezentuje się wspaniale.

    OdpowiedzUsuń