t

2 stycznia 2015

Podkłady: Colorstay & Wake Me Up

`Potestowałam` już moje podkłady, które zakupiłam już jakiś spory czas temu i dziś chciałabym Wam przedstawić jak się sprawują na mojej mieszanej skórze...

Revlon Colorstay 150 buff cera mieszana/tłusta 
cena na allegro 25zł pojemność 30ml
Rimmel Wake Me Up 200 soft beige 
cena na all 22zł  pojemnośc 30ml
(ceny podane bez kosztów przesyłki)

Każdy już pewnie zna Revlona i to żadna nowość, ale ja mam go po raz drugi w życiu. Kiedyś już miałam odcień 180, ale obiecałam sobie, że już nigdy go nie kupię bo nie sprawdzał się u mnie. Postanowiłam jednak dac mu drugą szansę :)
 Jak go miałam po raz pierwszy byłam podjarana (to było jakieś półtora roku temu jak nie więcej) każdy go sobie chwalił i tak mnie kusił, że zaryzykowałam ;p Niestety po dłuższym używaniu pojawiały się wypryski i zaczerwienienia, strasznie zatykał mi pory no i jednak był dla mnie za ciężki. Czułam go na twarzy, była taka jakby ściągnięta - strasznie dziwne uczucie. :) I niestety to samo jest tym razem. Revlon nie jest stworzony dla mnie, ale może kiedyś wypróbuję do cery suchej, słyszałam że jest rzadszy i ma mniejsze krycie (?)
~ ~ ~ ~ ~
Rimmel zaś jest świetny !
Dzięki swojej lekkiej, kremowej konsystencji łatwo się go rozprowadza, zarówno palcami jak i pędzlem czy też w moim przypadku podróbką gąbeczki Beauty Blender wyglądając naturalnie, bez efektu maski. Cera wygląda na mniej zmęczoną, zdrową i bardziej promienną. 
Wiadomo nie powinno się testować podkładów na dłoni bo ma zupełnie inny odcień niż twarz, ale ja tak zawsze robię ;p Okazało się, że Revlon 150 buff jest za jasny, a Rimmel Wake Me Up jest odrobinę za ciemny i tak jakby pomarańczowy...
Ale postanowiłam je mieszać i odcień jest idealny, więc podkłady się nie marnowały w kosmetyczce. Revlon zmieszany z innym podkładem już był bardziej do zniesienia dla mojej twarzy ale dalej dawał te same `efekty` i postanowiłam go oddać siostrze :)
Rimmela wypróbuję jeszcze oczywiście w innym odcieniu i na pewno będzie moim numerem 1 na liście podkładów, które do tej pory używałam :)

25 komentarzy:

  1. Rimmel Wake Me Up to mój absolutny faworyt, bardzo wydajny, kryje wszystkie niedoskonałości. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wiec tego Revlon-a będę unikać,cerę mam taką samą wiec pewnie mnie też by zapchał.
    Ale Rimmela chętnie bym przetestowała.

    OdpowiedzUsuń
  3. ja kiedys bardzo lubiałam revlona

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś używałam podkład z revlon non stop, ale po zmianie składu przestał mi pasować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Revlon jest moim ulubieńcem ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja aktualnie używam Revlonu, nawet mam ten sam odcień 150 Buff, ale szukam jednak czegoś lżejszego. Latem były to minerały, a zimą wolę coś płynnego. Czaję się na podkład Bourjois Healthy Mix nr 51 ale chcę go zdobyć w promocji, a jak jest promocja to zawsze się spóźnię i ten odcień jest wykupiony :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez się na niego czaję :) Słyszałam, że jest świetny.

      Usuń
  7. Podkład z Revlonu jest świetny :) Akurat ja mam taki chłodny odcień skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wake me Up to mój ulubiony podkład jak na razie

    OdpowiedzUsuń
  9. Revlon jest zdecydowanie dla mnie za ciężki i robi mi maskę na twarzy. Rimmel uwielbiam zwłaszcza latem bo daje naturalny efekt.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie to samo. Maska jak nic :) Źle się z nim czuję.

      Usuń
  10. Duzo slyszalam o tym produkcie. Chyba trzeba bedzie wyprobowac :)

    Pozdrawiam
    www.dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawi mnie ten podkład z Rimmela :)) trzeba będzie kupić i wypróbować :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ehhh ja nie mogę znaleźć podkładu idealnego.. W tym momencie używam Sephory odcienia 20 ale okazuje się trochę za ciemny a nie znalazłam innego zamiennika :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Maybelline Affinitone Perfecting & Protecting Fundation :) Jeden z moich ulubionych podkładów.

      Usuń
  13. Rimmela używa moja siostra i jest to jej ulubiony podkład :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wiele razy czaiłam się na tego Rimmela iw drogerii, może po tej recenzji w końcu się skuszę :)

    Zapraszam Cię serdecznie na nowy post :* http://kasjaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Revlona posiadam w dwóch wersjach i faktycznie ten do skóry suchej jest rzadszy i o niebo lepszy od tego do skóry tłustej. Ten drugi przesusza i zapycha do tego jest gęsty jak diabli.
    Rimmela również posiadam i bardzo go lubię, ponieważ jest lekki i delikatnie rozświetla, nadaje takiego zdrowego wyglądu buźce :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Dla mnie ten najjaśniejszy odcień z Rimmela jest za ciemny :/
    Planuję w przyszłości wypróbować ten z Revlona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może jak się opalasz to będzie się dobrze sprawdzał :D Idealny na lato.

      Usuń
  17. Miałam kiedyś ten podkład z Rimmela i byłam z niego nawet zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  18. U mnie Rimmel się nie sprawdził bo był za ciemny i przy mojej mieszanej cerze świeciłam się jak nie powiem co....natomiast co do Revlona CS mam mieszane uczucia...raz go kocham bo wygląda pięknie na twarzy, a raz nienawidzę bo wygląda tragicznie. Nie wiem od czego to zależy. Ogólnie bardzo go lubię i zawsze muszę go mieć w swojej kosmetyczce :-)

    OdpowiedzUsuń