t

4 listopada 2014

Celia - mleczko oczyszczające twarz i demakijaż oczu.

Do kupna tego mleczka skusiło mnie to, że nie ma parabenów. Cena to jakieś 6zł, a pojemność 200ml. 
Czy się opłacało?



JEDNA WIELKA PORAŻKA.
Do demakijażu oczu to się ona zupełnie nie nadaje - trzeba trzeć żeby cokolwiek zeszło i jeszcze oczy strasznie bolą... Co do oczyszczania twarzy to mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest tak samo jak z oczami - TRZEBA TRZEĆ :P Niestety nie sprawdziło się to mleczko i zdecydowanie wolę płyny micelarne do demakijażu zarówno oczu jak i twarzy. Jak dla mnie są o wiele skuteczniejsze i przyjemniejsze w użyciu :)

A wy czego używacie? Polećcie coś :)

15 komentarzy:

  1. Nie miałam i nie kupię. Wolę żele i micele :)

    OdpowiedzUsuń
  2. do tej pory Celia mnie nie zawiodła - dobrze wiedzieć, że akurat to mleczko trzeba omijać szerokim łukiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety u mnie akurat to mleczko się nie sprawdziło i na pewno nie sięgnę po inne kosmetyki tej marki :)

      Usuń
  3. Raczej nie używam mleczek do demakijażu. Wolę płyny micelarne, a teraz moim ulubieńcem jest micel z Garniera ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za mleczkami oczyszczającymi, wole olejki myjące i płyny micelarne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Używam z firmy Cetaphil, jest łagody a ja mam strasznie wrażliwą cerę. Kiedyś pamiętam jednym popaliłam sobie skórę(nie wiem jakim cudem) i od tej pory trzymam się tego produktu, który znam i u mnie sprawdza się świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. zaciekawił mnie , moze spróbuje ;]

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojj a juz myślałam ze cos godnego polecenia ;) szkoda bo szukam mleczka idealnego. Micele nie radzą sobie kompletnie z moim eyelinerem. Nawet osławiony Garnier. Dla mnie to wywalenie kasy w błoto ;D niestety nie spisał sie a szkoda bo tyle zachwytów na jego temat :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Krótko i konkretnie go opisałaś:) Nie widziałam go nigdy na oczy, może to i lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  9. miałam :/ i to była najgorasza rzecz jaka mogła mnie spotkać! jeśli chodzi o zmywanie twarzy nawet ok, ale to co to mleczko robiło z moimi oczami -dramat! nie mam jakoś szczególnie wrażliwych oczu, ale po przemyciu tym mleczkiem okropnie mnie piekły, łzawiły i do tego były opuchnięte! Widzę, że nie tylko ja nie jestem z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. dzięki za ostrzeżenie. Ja w sumie używam AA i tołpy, moja skóra jest kapryśna i alergiczna. AA radzi sobie lepiej ze zmywaniem makijażu :)

    OdpowiedzUsuń