RECENZJA Podkładów

Witam Cię na moim blogu i cieszę się, że trafiłaś właśnie do mnie :)

Na swoim blogu będę umieszczać recenzje produktów, które przetestowałam. Będę się dzielić z Tobą moimi spostrzeżeniami i chciałabym abyś i Ty napisała co o danym produkcie słyszałaś/jakie masz doświadczenia.

Nie przedłużając chciałabym Ci opowiedzieć o dwóch podkładach jakie przetestowałam.
Słyszałam o nich bardzo wiele, widziałam je u znanych osób i postanowiłam je kupić i wypowiedzieć się na ich temat.

A oto one:

Pierwszym z nich jest Rimmel, Match Perfection Foundation 
odcień 101 classic ivory.

(cena ok.25zł)

Czytałam dużo recenzji, oglądałam testy na żywo na YT i muszę powiedzieć, że opinie testerek były zróżnicowane. Akurat kończył mi się podkład i postanowiłam zaryzykować i kupiłam go przez Allegro za niecałe 30zł już z wysyłką, więc naprawdę trafiła się okazja.
Nie mogłam się doczekać, aż listonosz zapuka do moich drzwi – byłam tak `podniecona` tym podkładem. Niestety czar prysł wraz z nałożeniem jego na moją buzię... Mój typ cery to normalna ze skłonnościami do przesuszeń.

Najpierw chciałabym opisać jego zalety bo oczywiście je ma:
+ lekka konsystencja
+ nie powoduje efektu maski,
+ nie zapycha
+ nie wysusza skóry
+ duży wybór odcieni
+ NIE BRUDZI UBRAŃ

Minusami tego podkładu to:
- kolor jak dla mnie ma zbyt mało żółtych barwników
- słabe krycie, jeżeli ktoś ma poważne niedoskonałości to będzie potrzebny korektor
- utrzymywał się jakieś 3-4h, a producent obiecuje 16h
- stosowałam na niego puder sypki dla lepszego utrwalenia
- gdy skończy się podkład to ciężko jest wydobyć resztki ze ścianek szklanej buteleczki

Nie kupiłabym tego podkładu ponownie, ponieważ kryje średnio i nie utrzymuje się zbyt długo na twarzy. Jedyną zaletą. która mnie zadowoliła jest to,że nie brudzi ubrań.

Drugi to Paese, Specjalistyczny podkład pielęgnacyjny nawilżający 
odcień ciepły beż.

(cena ok. 20zł)

Szukałam taniego dobrego podkładu i ten akurat wpadł mi w oko.Wcześniej kupowałam tylko lakiery do paznokci tej firmy i były świetne wiec skusiłam się na niego.

Mam mieszane uczucia co do niego. Niby dobrze kryje, wyrównuje koloryt cery, nie waży się.Natomiast denerwowała mnie jego konsystencja, mało wodnista, opakowanie bez pompki i to, że pod koniec używania podkład z dna nie spłynął (co widać na zdjęciu) Nakładałam go pędzlem, potrzebował kilku minut, żeby wbić się w skórę. Niestety po upływie czasu moja twarz zaczęła się świecić (po wcześniejszym przypudrowaniu matującym pudrem), a suche miejsca na twarzy zaczęły być widoczne. Po podkładzie można powiedzieć nie było śladu...Co do nawilżenia, to na pewno nie wysuszył, ale też nie nawilżył.

Podsumowując nie kupiłabym TYCH podkładów raz jeszcze.