Najciemniejszy okazał się podkład z L`Oreal, czego się spodziewałam po oglądanych recenzjach na YT. Ale gdy nasza skóra się opali będzie idealny (przynajmniej dla mnie:) Widać po zużyciu, że bardzo się z nim polubiłam. Kolor to taki lekko pomarańczowy, ale naprawdę lekko! Jak dla mnie podkład jest świetny!
Drugi w kolejności jest Revlon. Kolor ten jest taki nijaki, nie polubiłam się z nim. Lekko pomarańczowy, ale taki jakiś wyblakły... Nie wiem jak go określić. Do tego podkreślał suche skórki i włoski.
Najjaśniejszy okazał się być Bourjois - dla mnie niestety był za jasny. Wszyscy sobie go wychwalają, ale mi nie przypadł do gustu. Więcej nie zagości w mojej kosmetyczce. Za to teraz testuję CC z Bourjois i musze przyznać, że jestem mile zaskoczona. Ale więcej w następnym poście...
Ja jakoś w ogóle podkładu z Revlonu nie lubię ;/
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że miałam już 3 i żaden nie przypadł mi do gustu :)
UsuńBourjois mógłby mi podpasować odcieniem :)
OdpowiedzUsuń