cena: 67,49zł (w przecenie)
pojemność: 200ml
Weleda regenerujący balsam do ciała z granatem (Opakowanie: 200 ml) bogaty w cenne składniki balsam zapewnia intensywną regenerację ciała. Wyciąg z nasion granatu aktywnie stymuluje odnowę komórkową i zapewnia im ochronę antyoksydacyjną. Dzięki szczególnym właściwością składnika aktywnego Weleda regenerujący balsam do ciała z granatem zapewnia skuteczną opiekę dla skóry dojrzałej przeciwdziałając procesom przedwczesnego starzenia się skóry. Skóra staje się jędrniejsza, gładka w dotyku.
Efekt działania:
Cenny olej z nasion granatu jest bogatym w nienasycone kwasy tłuszczowe produktem, który charakteryzuje się właściwościami przeciwutleniającymi. Sprzyja regeneracji naskórna, oraz jest wykorzystywany w kosmetyce jako składnik idealny do pielęgnacji skóry suchej i starzejącej się.
Skład:
(INCI): water (aqua), sesamum indicum (sesame) seed oil, alcohol, prunus armeniaca (apricot) kernel oil, helianthus annuus (sunflower) seed oil, butyrospermum parkii (shea) butter, olea europaea (olive) oil unsaponifiables, glycerin, glyceryl stearate se, cetearyl glucoside, punica granatum seed oil, panicum miliaceum (millet) seed extract, xanthan gum, cetearyl alcohol, fragrance (parfum)*, limonene*, linalool*, citronellol*, benzyl benzoate*, benzyl salicylate*, geraniol*, citral*, coumarin*, farnesol*
* z naturalnych olejków eterycznych
Sposób użycia:
Przeznaczony co codziennej pielęgnacji. Stosować według potrzeby, nawet kilka razy dziennie, dokładnie wmasowując produkt w ciało.
Ode mnie:
Balsam zamknięty jest w smukłej i poręcznej 200ml buteleczce z wygodnym dozownikiem, podobnym jak w dezodorantach lecz nie `psika`, a ładnie wydobywa się z dziurki ;p
Pachnie dość intensywnie (nie każdemu może się to podobać) mi osobiście średnio podoba się ten zapach na szczęście potem sie trochę utlenia i jest bardziej do zniesienia. Konsystencja jest gęsta, nie spływa z ciała lecz po roztarciu jest bardzo rzadka i szybko się wchłania.
Skóra po użyciu jest gładka, jedwabista i nawilżona przez dłuuuuuuuugi czas. Jeden z lepszych balsamów jaki miałam (cena zobowiązuje) Co do ujędrnienia nie mogę się wypowiedzieć, bo moja skóra jest młoda i dość jędrna. Jednym słowem trzyma się na miejscu :)
Miałyście coś marki Weleda? Byłyście zadowolone?
Świetny ma skład i w ogóle Weleda ma dobre kosmetyki. Może kiedyś sięgnę po ten kosmetyk. Poczułam się zachęcona.
OdpowiedzUsuńTo jest mój pierwszy kosmetyk tej firmy i myślę, że w przyszłości sięgnę po kolejne :)
Usuńrewelacyjny skład, a i aplikator całkiem ciekawy :)
OdpowiedzUsuńOjeeej :O nie wiedziałam, że kosmetyki z Weledy są takie drogie ;o
OdpowiedzUsuńMama przywozi mi często odżywkę & szampon tej marki z Niemiec, a ja je traktuję jak Alterrę albo Isanę. Teraz będę oszczędzać.
To jeszcze zależy od kosmetyku, niektóre można dostać za dwadzieścia parę złotych, a niektóre już po osiemdziesiąt :)
Usuńraczej sięgam po tańsze balsamy, ale ciekawa forma aplikacji :)
OdpowiedzUsuńciekawy aplikator :D
OdpowiedzUsuńOo skład zachęcający, a cena wręcz odwrotnie :D
OdpowiedzUsuńNo cena nie jest zbyt atrakcyjna, nawet na promocjach :P
Usuńwygląda luksusowo:D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic tej marki, wygląda interesująco :)
OdpowiedzUsuńJa mam z tej serii olejek regeneracyjny i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuń