Taka piękna pogoda, że aż nie chce się siedzieć i pisać. :) Ale zebrałam siły i i przychodzę do Was ze znaną już wszystkim maską keratynową Kallos Keratin. Może nie powiem nic specjalnego na jej temat bo już tyle recenzji przeczytaliście, no ale cóż :P
KALLOS KERATIN
MASKA Z KERATYNĄ
cena: 7,99 zł + przesyłka na all
pojemność: 1 litr
Maska z keratyną oraz proteinami mlecznymi. Przeznaczona do włosów suchych, łamiących się oraz poddawanym zabiegom chemicznym. Odbudowuje naturalną strukturę włosów oraz wypełnia ubytki. Odżywia i chroni słabe, łamiące się włosy. Po zastosowaniu włosy stają się miękkie i delikatne. Łatwo się układają.
******
Działanie tej maski przeszło moje oczekiwania. Używam jej 2 razy w tygodniu i nakładam na wcześniej osuszone włosy ręcznikiem na około 5-10 minut, a nawet czasami dłużej w zależności ile mam wolnego czasu. Następnie związuję w koczek i zakładam czepek - podgrzewam suszarką czepek i tak chodzę po domu :) Spłukuję i voilà ! Włosy są bardzo miękkie, a gdy już wyschną mogę je spokojnie przeczesać palcami (co może wcale nie być takie oczywiste dla moich włosów biorąc pod uwagę, że rozjaśniam odrosty i farbuję raz na półtora miesiąca)Ich kondycja jest naprawdę bardzo dobra i chociaż nie mogę wszystkich pochwał przypisać tej masce to jej zasługi na pewno są ogromne w mojej pielęgnacji :)
******
Jak dla mnie jest idealna i na dzień dzisiejszy nie zamienię jej na żadną inną -
i ta cena! ach :)
i ta cena! ach :)
Uwielbiam! :)))
OdpowiedzUsuńNie lubię keratyny. Ale mam vanilla i jestem zadowolona. Świetne są te maski. Za taką cenę- bomba :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz na oczy widzę tę maskę.
OdpowiedzUsuńWidzę, że produkt się u Ciebie sprawdził - już wiem co
kupić mamie ona ma bardzo osłabione włosy przez farbowanie.
Lubię czytać takie konkretne opinie :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Staram się pisać krótko i na temat - sama nie lubię czytać długich wywodów :) Fajnie, ,że ci się podoba.
UsuńA mamie na pewno spodoba się maska, jest świetna :)
Bardzo ją lubię ;D!
OdpowiedzUsuńU mnie niestety efekty nie były takie dobre jak u Ciebie. Moje włosy trochę się z nią nie polubiły ;)
OdpowiedzUsuń