Witam Was bardzo serdecznie i zachęcam do przeczytania mojej subiektywnej opinii na temat Zabiegu Laminowania z Mariona. Słyszałam duuużo pozytywnych opinii na jego temat i skusiłam się w końcu na jego zakup, ale czy było warto?
Saszetka kosztowała mnie jakieś niecałe 3zł i starcza nam na 2 aplikacje. Do saszetki dołączony jest czepek by zabieg był jeszcze bardziej skuteczny i efektowny.
Przeczytałam oczywiście instrukcje, umyłam włosy i zaczęłam aplikacje. Jedna saszetka starczyła mi na pokrycie całych włosów (nie od nasady), założyłam czepek i odczekałam 10, a może nawet 12 minut. Gdy tak siedziałam z produktem na włosach wyobrażałam sobie ich miękkość, sprężystość i gładkość... Przeliczyłam się! Po zmyciu produktu, wysuszeniu włosów i wyprostowaniu dla lepszego efektu zauważyłam dwie różnice: pierwsza to włosy nie puszyły się tak bardzo jak zwykle po umyciu, a druga to włosy były szorstkie i niemiłe w dotyku! Byłam bardzo rozczarowana.
Producent zapewniał:
- gładkie i proste,
- ujarzmione i nawilżone,
- miękkie i błyszczące.
- łatwe do rozczesania.
No niestety przeliczyłam się i drugiej saszetki nie zużyłam dałam siostrze, może u niej się sprawdzi. Nie będę traktować włosów specyfikami, które u mnie się nie sprawdzają i je niszczą.
Miałam Wam zrobić porównanie przed i po, ale na zdjęciu nie było widać żadnej różnicy.
Miałyście tą saszetkę?
Byłyście zadowolone, czy tak jak ja rozczarowane?
Tak własnie podejrzewałam, że ten zabieg to lipa...
OdpowiedzUsuńMoje włosy są rozjaśniane i traktowane blond farbami, więc może na moich już zniszczonych koloryzacją włosach nie daje takich efektów jak na zdrowszych :)
Usuńmusze kiedys spróbowac
OdpowiedzUsuńTeż zawiodłam się na tym zabiegu, nie widziałam zbyt dużych efektów :)
OdpowiedzUsuńJuż czytalam właśnie, że raczej bubelek :D
OdpowiedzUsuńA ja czytałam, że ten różowy `diamentowy połysk` jest lepszy, ale pewnie i tak nie wypróbuję :)
UsuńZa wiele nie robi ale moje włosy po nim były lśniące.
OdpowiedzUsuńTeż się z nim nie polubiłam
OdpowiedzUsuńMam ten zabieg i teraz się boję :D
OdpowiedzUsuńA nuż u Ciebie się sprawdzi :P
UsuńCzytałam różne opinie, u mnie saszetka leży w szufladzie i czeka aż w końcu zdecyduję się ją wypróbować ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie się sprawdził, włosy mniej się puszyły, dłużej były gładkie. Lepszy efekt był jak postanowiłam postępować zgodnie z instrukcją ;) czyli włosy wytarte ręcznikiem na to preparat, czepek. Wcześniej nakładałam jak odżywkę prosto po umyciu włosów pod prysznicem. Poza tym odpowiada mi zapach. Teraz ścięłam włosy więc już nie mam takiego zapotrzebowania, ale tak czy inaczej raz na jakiś czas używam. Także u mnie na plus :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie produkt za 3 zl nie moze dac olsniewalacych efektow...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://dookola-swiata-w-jeden-dzien.blogspot.ch/
No niby nie, ale to małe saszetki więc ile powinny kosztować? :) Są też zabiegi laminowania z Mariona w większych formatach i oczywiście z droższą ceną.
UsuńUżywam czasem, nie ma efektu wow, ale włosy są fajniejsze. Muszę i tak niestety prostować je, ale o wiele mniej niż normalnie bez robienia tego "zabiegu"
OdpowiedzUsuń