Dziś chciałabym napisać o moich odczuciach i podzielić się z Wami przepisem na peeling kawowy. Zawarta w nasionach kawowca kofeina nie bez powodu stosowana jest jako składnik wielu kosmetyków wyszczuplających i ujędrniających. Pomaga ona w redukcji objętości komórek tłuszczowych i wykazuje działanie antycellulitowe.
Domowy peeling kawowy to sposób na cellulit,a zarazem na gładka skórę ciała. Przygotowywany jest on w przeróżnych wersjach, zbiera świetne opinie na forach. Dlatego i ja postanowiłam przetestować go na własnej skórze.
Domowy peeling kawowy to sposób na cellulit,a zarazem na gładka skórę ciała. Przygotowywany jest on w przeróżnych wersjach, zbiera świetne opinie na forach. Dlatego i ja postanowiłam przetestować go na własnej skórze.
Jak zrobić peeling kawowy?
Wykonanie jest proste, a wręcz banalne. Wykorzystując świeżą kawę, mamy pewność, że działanie będzie skuteczne.
Składniki:
Składniki:
- kawa mielona ( ja daję na oko )
- woda
- 1 łyżka cukru
Kawę zalewam niewielką ilością wrzątku tak, aby wody było troszeczkę więcej niż kawy. Dodaję cukier i mieszam dokładnie do powstania papki i odstawiam do wystygnięcia. Wmasowuję peeling w zwilżoną skórę ciała i pozostawiam na około 5-10 minut. Spłukuję dokładnie ciepłą wodą.
Najpopularniejszą właściwością peelingu kawowego jest jego działanie antycellulitowe. Dzięki kofeinie skóra staje się bardziej napięta, jędrna, wygładzona i miła w dotyku. Muszę przyznać, że efekty przeszły moje oczekiwania. Dodatkowo peeling jest bardzo aromatyczny, uwielbiam zapach kawy. Niewiele kosmetyków sklepowych może się równać z takim domowym peelingiem!
Najpopularniejszą właściwością peelingu kawowego jest jego działanie antycellulitowe. Dzięki kofeinie skóra staje się bardziej napięta, jędrna, wygładzona i miła w dotyku. Muszę przyznać, że efekty przeszły moje oczekiwania. Dodatkowo peeling jest bardzo aromatyczny, uwielbiam zapach kawy. Niewiele kosmetyków sklepowych może się równać z takim domowym peelingiem!
Jak często stosować peeling kawowy?
Ja staram się stosować mieszankę systematycznie i dość często - średnio co 2 dni.
Jeżeli jeszcze nie wypróbowałaś tego peelingu serdecznie polecam [!] A jeśli stosowałaś już ten sposób to chętnie posłucham o twoich wrażeniami.
Jeżeli jeszcze nie wypróbowałaś tego peelingu serdecznie polecam [!] A jeśli stosowałaś już ten sposób to chętnie posłucham o twoich wrażeniami.
Niestety nie dla mnie bo nie lubię kawy :).
OdpowiedzUsuńlubię takie peelingi, tylko czasem mam problem z spłukaniem fusów z ciała ;D
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji stosować peelingu z kawy aczkolwiek słyszałam dużo pozytywnych opinii i tak się zastanawiam czy nie wypróbować. ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam. Systematyczne stosowanie naprawdę daje niesamowite efekty :)
UsuńChyba muszę go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńPolecam jak najbardziej :)
UsuńOoo musi być ciekawy!!
OdpowiedzUsuńLubię taką formę peelingu :)
OdpowiedzUsuńja dodaję jeszcze olejek - cudownie nawilża i zmiękcza. Nie trzeba na koniec nakładać balsamu
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować z olejkiem :)
Usuń