cena: 40zł (z tego co wyczytałam w necie)
pojemność : 5g
Dostałam go wraz z innymi kosmetykami w paczce z wygranego rozdania. Na początku byłam sceptycznie do niego nastawiona (ogólnie nie używam róży i jakoś nie mogę się do nich przełamać), ale ...
Opakowanie to plastik za plastikiem, ale nawet solidny. Złota nakrętka na której czubku znajduje się lusterko, w którym nie można się nawet przejrzeć. Sama zakrętka bardzo dobrze się zamyka i otwiera na taki `klik`, nic na pewno nam się nie wysypie z opakowania.
Po otwarciu produktu mamy gąbeczkę. Mega mięciutką i milutką w użytkowaniu. Sama aplikacja jest bardzo przyjemna i nie można zrobić sobie tym różem krzywdy.
Kolor jak dla mnie mógłby być trochę jaśniejszy, ale po roztarciu pędzlem jest mniej intensywny i wygląda bardzo elegancko i subtelnie na buźce.
Tak jak nie używałam róży tak teraz za każdym porannym makijażem muszę coś tam maznąć ;p
Jak dla mnie róż na 5! :) I jak macie taką możliwość to zachęcam do kupna i wypróbowania.
Bardzo mi się podoba! :) Miałam podobny z YSL :)
OdpowiedzUsuńI jak się sprawdzał? :)
UsuńCześć, zostałaś przeze mnie nominowana do LBA. Szczegóły znajdziesz na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia i pozdrawiam! :)