Będąc na zakupach w Lidlu pomyślałam, że nie mam nic do mycia twarzy i chwyciłam ten oto peeling ...
Cena to chyba jakieś 5zł - nie pamiętam dokładnie
pojemność 150ml
Peeling używam codziennie rano od jakiś hm... 2 tygodni. Zużycie jest naprawdę małe co za tym stoi wydajność. Myślałam, że będzie więcej ziarenek `peelingujących` niż żelu, ale się myliłam. Ziarenka są małe i niezbyt dużo ich jest - mi jednak bardziej pasuje peeling gruboziarnisty :) Cera staje się po nim gładsza, miła w dotyku, nieco ściągnięta (dlatego zawsze stosuję po nim maseczkę nawilżającą)
Mimo to spełnia swoje zadanie na 4 z małym +.
Myślę, że go wypróbuje. =)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej polecam jeżeli lubisz małe drobinki w peelingach :)
Usuńkiedyś patrzyłam na tą serię ale nic nie kupiłam, może kiedyś.
OdpowiedzUsuńJakoś nie przekonują mnie kosmetyki z Lidla ;)
OdpowiedzUsuńJa tam próbuję wszystkiego, czy to z Lidla czy z Biedronki czy z lokalnych sklepów czy z Rossmanna itp. Lubię testować `nowości`, których jeszcze nie miałam... Rzadko też powracam do tych samych kosmetyków :P
UsuńNie lubię takich dziwadełek ale opakowanie mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie bardzo ciekawią mnie kosmetyki tej firmy :) Jestem ciekawa jak by się u mnie sprawdził.
OdpowiedzUsuńNo to musisz wypróbować :) Cena nie jest wygórowana, a produkt godny uwagi.
Usuńmoże być fajny, zapowiada się dobrze dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńkiedys miałam jakiś krem cien i nie byłam szczególnie zadowolona. Od tamtej pory nie sięgam po lidlowe kosmetyki
OdpowiedzUsuńNie miałam,ale może kiedy kto wie :) Zostaję na dłużej i pozdrawiam
OdpowiedzUsuń